Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
BMW serii 5 ósmej generacji dostało zupełnie nowy wygląd, napędy i wnętrze inspirowane serią 7.
W ostatnich kilku latach BMW stawia na odważne i niekonwencjonalne rozwiązania, ale jednocześnie Bawarczycy nie zapominają o cechach, które zbudowały potęgę marki na przestrzeni kilku dekad. Poznajcie nową serię 5 ósmej generacji zbudowaną wedle najnowszych standardów. Oferowane do niej napędy zawsze są wyposażone w mniej lub bardziej rozbudowane moduły elektryczne, a równolegle z tradycyjną limuzyną po raz pierwszy powstało całkowicie elektryczne i5. Nowe M5, które będzie hybrydą plug-in, pojawi się w późniejszym terminie, a od dziś na szczycie gamy witamy nowy model 550e xDrive.
Tym razem eksperymentów jest nieco mniej. Bawarscy styliści zaproponowali klasyczną trójbryłową sylwetkę i zestaw zachowawczych detali, bez wielu cech szczególnych. Bogato zdobiony przód mocno przypomina obecną serię 3, a tradycyjne “nerki” grilla zachodzą na maskę niczym w modelach M3/M4. Design reszty auta wydaje się bardziej schludny i czysty, a przede wszystkim bardziej aerodynamiczny. Schowane klamki, opadająca linia bagażnika i osłonięty spód auta przyczyniły się do osiągnięcia skuteczności aerodynamicznej na poziomie Cx 0,23.
Nowa seria 5 powstała na podstawie autorskiej dla BMW architektury CLAR kompatybilnej zarówno z klasycznymi napędami jak i silnikami elektrycznymi. “Piątka” została zaprezentowana jako sedan, ale kombi Touring dołączy do gamy wiosną 2024 roku. Podstawę gamy stanowi wariant benzynowy 520i z modułem mild hybrid (cena od 255 000 zł), a ponad nim plasują się hybrydy plug-in 530e (od 300 000 zł) i 550e xDrive (od 380 000 zł).
Z dwulitrową benzyną i starterem-generatorem 48V pod maską model 520i generuje 208 KM i 330 Nm przekazywane na tylną oś poprzez automatyczną skrzynię 8-biegową Steptronic z konwerterem momentu obrotowego. Dopracowano ją dodając specjalny system tłumienia drgań skrętnych.
Obie nowe hybrydy - 530e i 550e xDrive - wykorzystują silnik elektryczny zintegrowany z 8-stopniową skrzynią automatyczną, zasilany przez baterię 19.4 kWh. W słabszym 530e moduł współpracuje z dwulitrowym turbodoładowanym silnikiem benzynowym, a samochód ma łącznie 299 KM i 450 Nm. Umożliwia to przyspieszenie do 100 km/h w 6,3 s.
W modelu 550e zastosowano trzylitrowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem, a łącznie układ generuje 489 KM i 700 Nm. Dzięki trakcji zapewnianej przez układ xDrive samochód ten przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 4,3 s. Na pełnej baterii model 530e przejedzie do 100 km tylko na prądzie, w 550e ten wynik jest niższy i wynosi 90 km. W trybie czysto elektrycznym można jechać do prędkości 140 km/h.
Z gamy nowej serii 5 wciąż brakuje na rynku flagowego M5, które po raz pierwszy dostanie napęd plug-in. Będzie to kolejna, już trzecia z rzędu znacząca zmiana w niemieckiej superlimuzynie. Generacja F10 po raz pierwszy miała turbodoładowany silnik, w F90 nowością był napęd na cztery koła. W przypadku wciąż aktualnego modelu doczekaliśmy się też limitowanej wersji CS - do tej pory najbardziej ekstremalnej odmiany M5. BMW ma nadzieję napisać kolejny rozdział tej historii z nowym M5, które odziedziczy hybrydowy napęd z silnikiem 4.4 V8 twin turbo po niedawno zaprezentowanym SUV-ie XM.
O ile XM okazał się daleki od doskonałości i nie dorównuje najlepszym samochodom marki BMW M, o tyle jego supermocny napęd w mniejszym i lżejszym nadwoziu serii 5 powinien skutkować rakietowymi osiągami. Wiele wskazuje na to, że BMW nie zdecyduje się na adaptację podstawowej wersji o mocy 653 KM, gdyż już w tym momencie AMG wypuściło na rynek auto niższej klasy o większej mocy (C63; 680 KM), a nowa klasa E63 ma przekraczać 700 KM. Napęd z XM Label Red o mocy 750 KM wydaje się optymalną opcją dla M5.
Zawieszenie oparto o system podwójnych wahaczy z przodu i układu wielowahaczowego z tyłu. Poza tym podwozie nowej serii 5 posiada parę wyrafinowanych rozwiązań technicznych np. aktywny układ kierowniczy o zmiennym przełożeniu czy skrętną tylną oś (wychylenie tylnych kół maksymalnie do 2,5 stopnia). Samochody wyposażone w xDrive dodatkowo są wyposażone w płytę pod silnikiem wzmacniającą sztywność karoserii. Na liście opcji widnieją między innymi adaptacyjne amortyzatory i koła w rozmiarze do 21 cali (standard to 19 cali). Oczywiście BMW oferuje kilka trybów jazdy, dzięki którym kierowca może dostosować ulubione ustawienia napędu, układu kierowniczego i zawieszenia.
W środku widać silne powiązania nowej serii 5 z większą serią 7. Jest tu identyczny “pasek interakcji” wkomponowany w dotykowe panele sterowania klimatyzacją. Kokpit jest zdominowany przez zakrzywiony ekran główny, na który składa się 12,3-calowy ekran zegarów i 14,9-calowy ekran dotykowy multimediów z systemem iDrive 8.5. Jest to najnowsza aktualizacja oprogramowania BMW, która oferuje m.in. inteligentnego asystenta głosowego, streaming wideo i gry sterowane smartfonem. Standardem jest bezprzewodowy system Apple CarPlay i Android Auto. Software auta może być aktualizowany zdalnie, co powinno poprawić jego użyteczność w dłuższym horyzoncie czasowym.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.
Kariera Alfy Romeo Milano trwała kilka dni. Włoski rząd zmusił producenta do zmiany nazwy na Junior.
Torowy GMA T.50 oznaczony literą ‘s’ jest lżejszy, mocniejszy i ma lepsze aero niż model drogowy.
Zbliża się debiut najmocniejszej Corvette w historii - nowego ZR1 generacji C8.
Pagani wraz z Instituto Europeo di Design stworzyło wizję Zondy w roli hipersamochodu przyszłości.
Toyota GT86 zmieniła rynek sportowych coupe, a późniejsze GR86 doprowadziło tę formułę do perfekcji.
W nowym Plus Four Morgan poprawił podwozie i wnętrze, ale pozostawił legendarny design z lat 30.
Jeśli żegnać kultowe V10 Lamborghini to w takim stylu - limitowanym, torowym modelem opartym na STO.
Następna generacja modeli EV Neue Klasse od BMW będzie korzystać z baterii opracowanych w Chorwacji.
Stylowy i luksusowy Mercedes S63 Coupe to niedoceniane, choć świetne GT za dobre pieniądze.
Na rok modelowy 2024 Audi wprowadza do S3 poprawki układu napędowego i odświeżony design.
BMW zdecydowało, że nowe M5 Touring będzie sprzedawane także za oceanem.