Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Na koniec produkcji RS4 Avant Audi Sport przygotowało wersję Edition 25 z kilkoma usprawnieniami.
Aktualnie produkowane Audi RS 4 Avant żegna się z rynkiem wyjątkową wersją specjalną: Edition 25. Ten kosztujący 142 905 euro model o mocy podniesionej do 470 KM jest ostatnim akcentem najmniejszego kombi z rodziny Audi Sport, które znalazło wielu oddanych miłośników mimo przewagi technologicznej konkurentów z BMW M i AMG.
Wraz z tą limitowaną serią żegnamy się z oznaczeniem RS 4 - hybrydowy następca planowany na przełom lat 2025/2026 będzie miał już oznaczenie RS 5. Audi Sport postarało się, aby Edition 25 odnosił się stylistycznie do wszystkich poprzednich generacji, jednocześnie będąc najbardziej dopracowanym i najmocniejszym z nich.
W tym celu zmieniono mapę sterownika silnika, dzięki czemu jednostka 2.9 V6 twin turbo osiąga 470 KM - o 20 KM więcej niż dotychczas. Przez ograniczenia skrzyni moment obrotowy nadal jest równy 600 Nm, ale automat zyskał nowy soft z ostrzejszą charakterystyką pracy w dynamicznych trybach jazdy.
Te pozornie niewielkie poprawki skutkują wyraźnym polepszeniem osiągów - wyższa moc i nowe oprogramowanie pozwoliły zdjąć z przyspieszenia do 100 km/h aż 0,4 s. RS 4 Avant Edition 25 przyspiesza do “setki” w 3,7 s i rozpędza się do 300 km/h.
Audi Sport zastosowało w RS 4 Edition 25 to samo regulowane zawieszenie gwintowane, które wcześniej trafiło do modelu Competition. Standardowo jest ono niższe o 10 mm niż standardowe zawieszenie RS 4, ale jeśli potrafisz kręcić śrubkami, możesz samodzielnie obniżyć je o kolejne 10 mm. Poza tym w podwoziu pojawiły się sztywniejsze przednie wahacze i większy kąt pochylenia kół. Tylna rama pomocnicza jest tu zamocowana solidniej, a dyferencjał Torsen Sport przy tylnej osi zyskał aktualizację poprawiającą jego czas reakcji i sposób rozdzielania momentu obrotowego pomiędzy koła tylnej osi. Poza tym model Edition 25 jest standardowo wyposażony w karbonowo-ceramiczne hamulce RS.
Standardowe wyposażenie wersji na 25-lecie RS 4 obejmuje też 20-calowe matowe felgi Palladium z oponami Pirelli P Zero Corsa przeznaczonymi na drogę i na tor. Aby podkreślić dynamiczne zmiany w podwoziu koła mają odsadzenie ET18 zamiast ET22, więc są rozstawione trochę szerzej. Jako opcję można dokupić drugi zestaw kół z oponami semi-slick Pirelli Trofeo RS na 20-calowych matowoczarnych obręczach.
Wyróżnikiem tej edycji na tle innych RS 4 jest pakiet Carbon matte obejmujący szereg drobnych elementów zewnętrznych, ale jeśli naprawdę chcesz mieć coś wyjątkowego, dodaj do konfiguracji lakier Imola Yellow pochodzący z pierwszego RS4 B5 rocznik 1999. W środku klienci znajdą tapicerkę z czarnej skóry i alcantary z żółtymi przeszyciami i motywami charakterystycznymi tylko dla Edition 25. Auto ma nieco mniej wygłuszeń niż normalny wóz, a wrażenia wzmacnia standardowo montowany sportowy układ wydechowy.
Audi wyprodukuje tylko 250 egzemplarzy pożegnalnego Audi RS 4 Avant Edition 25. Nie wiadomo ile z nich trafi do Polski, nie ma też oficjalnej ceny w złotówkach. Na zachodzie model ten będzie kosztował minimum 142 905 euro (608 tys. zł).
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Kamm Manufaktur właśnie pokazało samochód będący idealnym antidotum na współczesny wyścig mocy.
Kto powiedział że W16 zniknęło? Jeśli masz kasę i wyobraźnię, Bugatti jest gotowe współpracować.
Już bez W12, ale z V8 i plejadą zmyślnej elektroniki - Bentley Bentayga Speed może zagrozić liderom.
Range Rover Sport SV w wersji Carbon nie posiada w standardzie dwóch najlepszych karbonowych opcji…
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Zasiedliśmy za kierownicą prototypu Range Rovera Electric - potencjalnie najlepszego RR w historii.
Wiele wskazuje na to, że pod nadwoziem przypominającym GT3 kabrio kryje się nowy Porsche Speedster.
Zanim powstanie następca AMG GT R czy Black Series, AMG szykuje pro-torową wersję auta drogowego.
Niemcy skorzystali z zasobów magazynu Peugeota i Alfy Romeo i zaprezentowali elektryczną Mokkę GSE.
Najnowsza opona z rodziny P Zero jest zrobiona głównie z bioodpadów. Wkrótce trafi do produktów JLR.
Nowa perła w koronie Maranello - Ferrari F80 - łączy nierealne osiągi z intuicyjnością jazdy.