Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Po raz pierwszy BMW M5 otrzymało zelektryfikowany napęd, który jednak nie dodał mu szybkości…
Jedną z najbardziej oczekiwanych premier tego roku było BMW M5 siódmej generacji i właśnie otrzymaliśmy pełny obraz technologii kryjącej się za tym modelem. Dobra wiadomość: jest V8. Zła wiadomość: jest gniazdko do ładowania baterii. Model ten będzie można podziwiać na tegorocznym Goodwood Festival of Speed (początek 11 lipca), a pierwsi klienci odbiorą swoje samochody w listopadzie. W tym samym terminie zaczną się odbiory modelu M5 Touring, którego debiut zaplanowano na sierpień.
Pod muskularną karoserią M5 generacji G90 kryje się zmodyfikowany motor z F90 - jednostka 4.4 twin turbo V8 osiągająca nieco niższą moc 585 KM przy 5600-6500 obr./min. W poprzednim M5 ten sam motor osiągał 600 KM, a jako Competition nawet 625 KM. Jednak tegoroczne M5 ma coś, czego żaden poprzednik nie posiada - dodatkowy elektryczny motor o mocy 197 KM i momencie obrotowym 280 Nm zintegrowany z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów. Jest on zasilany energią z baterii 22.1 kWh (18.6 kWh netto), a systemowo wóz dysponuje mocą 727 KM i momentem 1000 Nm.
Jeśli te dane wyglądają imponująco, to niestety spory wzrost mocy wiąże się ze sporą nadwagą. Gotowe do jazdy, nowe M5 waży 2485 kg, czyli całe 570 kg więcej niż bazowe M5 schodzącej generacji. Oznacza to, że stosunek mocy do masy jest w nowszym modelu gorszy, niż w tym zaprezentowanym 6 lat wcześniej.
Dotychczasowe M5 F90 ze wskaźnikiem 312 KM/tonę i model Competition mający 330 KM/tonę przewyższają hybrydowego następcę ze stosunkiem mocy do masy na poziomie 293 KM/tonę właśnie przez różnicę w masie. Widać to w czasach przyspieszeń, bo G90 M5 osiąga 100 km/h o 0,1 s wolniej niż stare M5 (3,5 s) i o 0,2 s wolniej niż model Competition. Prędkość maksymalna pozostała taka sama - domyślnie 250 km/h lub 305 km/h po wykupieniu pakietu M Driver.
Na swoją obronę hybryda potrafi pokonać do 67-69 km (w zależności od specyfikacji) na energii elektrycznej. Doładowanie baterii na razie jest możliwe z mocą do 7.4 kW, ale już w momencie dostaw do klientów będzie to 11 kW. Nowe M5 również korzysta z napędu na wszystkie koła M xDrive o zmiennej charakterystyce, a tylne koła skrętne wychylają się do 1,5 stopnia poprawiając zwinność i promień skrętu podczas manewrowania.
Zawieszenie adaptacyjne umożliwia kierowcy wielowymiarowe dostosowanie siły tłumienia do warunków na drodze i preferencji. W tym modelu nawet hamulce (6 tłoków z przodu i 1 z tyłu; opcjonalnie ceramiczne) można regulować z poziomu kokpitu. W standardzie BMW M5 ma zestaw kół w rozmiarach 20/21 cali przód/tył z oponami Michelin Pilot Sport 5 S o szerokościach 285 i 295 mm.
Design odpowiada temu co obecnie widzimy w innych modelach gamy BMW M. Najbardziej widocznym elementem jest tu duży podświetlany grill przedni wklejony w bardziej geometryczną, agresywną formę przedniego pasa. Łuki nadkoli wyraźnie poszerzono w celu nadania M5 ostrzejszego wyglądu, a tylny zderzak ze sporym dyfuzorem oplatają cztery 100-milimetrowe końcówki wydechu. O ile może z nich wydobywać się dźwięk prawdziwego V8, wóz ma też system IconicSounds dodający “efekty specjalne” z głośników podczas gdy auto porusza się w trybie elektrycznym.
W środku pojawiła się nowa, spłaszczona u dołu kierownica, na której nadal są popularne przyciski do zdefiniowania ulubionych ustawień i wywoływania ich w łatwy i szybki sposób. Na konsoli centralnej pojawił się dedykowany panel obsługi M, pełnowymiarowy zagięty ekran ze standardowymi multimediami BMW iDrive najnowszej generacji oraz sporo LED-owego oświetlenia ambientowego identycznego jak w każdej innej wersji serii 5.
Produkcja nowego BMW M5 generacji G90 rozpocznie się w przyszłym miesiącu, a pierwsze egzemplarze zostaną dostarczone do klientów pod koniec roku. Polski konfigurator już działa, a cena wywoławcza wynosi 680 000 zł.
Silnik: 4.4 V8 twin turbo + elektryczny
Moc: 727 KM
Moment obrotowy: 1000 Nm
Masa: 2435 kg
Stosunek moc/masa: 293 KM/tonę
0-100 km/h: 3,5 s
Prędkość: 250/305 km/h
Zasięg elektryczny: 67-69 km (WLTP)
Cena: od 680 000 zł
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Ducati Multistrada Pikes Peak V4 ocieka sportem, dzięki wprowadzonym innowacjom i nowemu zawieszeniu Öhlins.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Zrodzone z marzeń – to określenie doskonale opisuje najwyższej klasy inwestycje tworzone przez Archicom Collection.
992.2 GT3 może mieć tylne fotele z Isofixem, ale kluczowy w nim jest wolnossący bokser z manualem.
Wygląda na to, że Toyota testuje nowego halo-cara przeznaczonego na drogi i do wyścigów.
Zaprezentowana jako koncept w 2023 roku Honda Prelude weszła w fazę testów drogowych.
Nadjeżdża najmocniejsze drogowe Ferrari w historii. Czy flagowe F80 będzie lepsze niż McLaren W1?
Według producenta RML P39 z dużą przewagą pokona obecne 911 GT3 RS na torze Nürburgring.
Szef GM Mark Reuss osobiście rozpędził nową 1079-konną Corvette ZR1 do jej prędkości maksymalnej.
Alpine zaprezentowało kolejny prototyp Alpenglow, tym razem z wodorowym V6 twin turbo o mocy 750 KM.
Najnowszy elektryczny crossover Renault wprost nawiązuje do “czwórki” z 1961 roku.
Większa moc, większy docisk, większa cena; na salonie w Paryżu debiutuje nowe Alpine A110 R Ultime.
Limitowany DB12 Goldfinger powstał z okazji sześciu dekad współpracy Aston Martina z Jamesem Bondem.
Na salonie w Paryżu debiutują dwa nowe modele Mini John Cooper Works - Hatch i crossover Aceman.