Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Przy braku wersji CS to Competition jest najmocniejszym i najbardziej dopracowanym modelem BMW M5.
Recepta BMW na modele M Competition jest w tym momencie dopracowana do perfekcji. Wystarczy wziąć istniejący model M, dodać trochę mocy i zastosować kilka sprytnych trików w zawieszeniu, które wyostrzą reakcje auta. W przypadku nowego M5 Competition przepis ten sprawdził się w stu procentach, a po wycofaniu wersji specjalnej M5 CS, to właśnie Competition będzie obiektem zainteresowania klientów poszukujących najbardziej ekstremalnej limuzyny na rynku. Wśród kontrkandydatów na to stanowisko można wymienić supersedana ze Stuttgartu - Mercedesa E63 S AMG.
W ramach pakietu Competition BMW odrobinę podkręciło jednostkę napędową 4.4 V8 twin turbo, aby osiągała 625 KM - 25 KM więcej niż w normalnym M5, ale przy zachowaniu momentu obrotowego 750 Nm. Korzyści dla osiągów są minimalne, za to można do Competiton dokupić “M Driver’s Package” podnoszący limiter prędkości z 250 na 305 km/h. Dla nas bardziej interesujące są jednak zmiany mające na celu wyostrzenie układu jezdnego - obniżone zawieszenie, twardsze sprężyny, na nowo ustawione amortyzatory i zmiana geometrii. To wszystko sprawia, że samochód staje się jeszcze bardziej żywiołowy i zwinny bez odczuwalnej utraty komfortu jazdy. Pakiet nie potrafi zmienić tylko jednej rzeczy - gabarytów. BMW M5 nadal odczuwa się jako duży i mało poręczny samochód.
Zewnętrzne różnice między Competition, a normalnym M5 są niewielkie, ale warte odnotowania. Przede wszystkim zawieszenie jest o 7 mm niższe, dzięki czemu samochód ma jeszcze bardziej agresywną sylwetkę. Poza tym są 20-calowe, kute felgi aluminiowe i lakierowane na czarny połysk detale, w tym emblematy. W środku panuje nastrój klasy biznes i tylko czerwony przycisk startera sygnalizuje, że mamy do czynienia z najmocniejszym BMW serii 5 w gamie.
Cena BMW M5 Competition na pewno nie jest niska - wynosi minimum 622 900 zł - ale za te pieniądze otrzymuje się naprawdę spore auto i jednocześnie najtańsze wyposażone w ten zapierający dech w piersiach układ napędowy. Za BMW X5 M Competition trzeba zapłacić wyjściowo 50 tys. zł więcej, podczas gdy najtańsze M8 Gran Coupe z tym napędem znacząco przekracza 800 tys. zł.
Oczywiście była mocniejsza o 10 KM i lżejsza o 70 kg wersja CS, która zdobyła nawet tytuł evo Car of The Year. Miała 635 KM i cenowo dorównywała wspomnianemu M8 Competition, choć BMW stworzyło ten model tylko w serii limitowanej. Tylko dlatego M5 Competition straciło tytuł najmocniejszej M5 w historii, ale przecież moc to nie wszystko.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Najmniejszy czterodrzwiowy model Mercedesa debiutuje w swojej trzeciej generacji, na razie jako EV.
Przeznaczona na tor, ale z homologacją drogową, Dallara Stradale zyskała ważne poprawki na 2025 rok.
Porsche 911 zyska kolejne ekscytujące, pożądane wersje o dużym stopniu personalizacji.
Lexus wkracza na europejski rynek z nowym RZ wyposażonym w układ kierowniczy steer-by-wire.
Następna dekada Morgana zaczyna się tu i teraz, od premiery nowego flagowca o nazwie Supersport.
Za mniej więcej dwa lata poznamy elektryczne sportowe Alpine, rywala Porsche Caymana EV.
Oczekiwana elektryczna wersja Maserati MC20 najpewniej w ogóle nie trafi na rynek.
Prace nad elektrycznym sportowym SUV-em od Mercedesa-AMG idą pełną parą. Na celowniku Lotus Eletre.
Trzy lata po debiucie Lotus odświeża ofertę sportowego modelu Emira.
Rodzina modeli A6 ma być dla Audi nowym otwarciem w walce z BMW 5 i Mercedesem klasy E.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Nowe normy bezpieczeństwa EuroNCAP będą premiować modele z fizycznymi przyciskami zamiast ekranów.