Fiat 126P Bis z Polski wygrywa Hot Wheels Legends Tour 2025 i trafi jako model 1:64 do serii Hot Wheels Garage of Legends. Poznaj jego specyfikację.
Super-GT Aston Martina wkrótce doczeka się wzmocnionej i nastawionej na tor wersji specjalnej.
Według najnowszych doniesień, Aston Martin szykuje wzmocnioną i bardziej torowo usposobioną odmianę swojego falgowego super-GT DB12, które debiutowało w 2023 roku. Samochód ten miałby zadebiutować w perspektywie najbliższych 12 miesięcy.
DB12 jest pierwszym modelem nowej ery marki Aston Martin, z gruntownie zmodernizowanym i wzmocnionym do 680 KM silnikiem 4.0 V8 twin turbo pozyskiwanym od Mercedesa-AMG. Od czasu jego prezentacji poznaliśmy już nowego Vantage’a (665 KM) pozycjonowanego niżej niż DB12, oraz flagowego Vanquisha (835 KM) stanowiącego szczytowy punkt gamy modeli GT. Pytanie brzmi: gdzie w tej układance producent umieści testowany właśnie wzmocniony wariant DB12?
Nie żeby standardowe DB12 cierpiało na braki mocy, bo to nadal rakietowo szybki wóz, ale wzrost do 750 KM byłby logiczny z punktu widzenia budowania drabinki modelowej. Docelowy model przygotowywany przez widoczne na zdjęciach prototypy będzie ponad 700-konną odpowiedzią na tak postawione pytanie.
Czy możliwe jest przejście DB12 na silnik V12 z Vanquisha? Cóż, byłby to sposób na bezpieczny sposób na osiągnięcie zakładanej mocy około 740-750 KM, ale bardziej prawdopodobne jest, że V12 pozostanie atutem wyłącznie Vanquisha. Sercem usportowionego, bardziej agresywnie stylizowanego DB12 (to widać już teraz pod kamuflażem) najpewniej pozostanie podwójnie doładowane V8.

Z przodu widzimy obecność dodatkowych chwytów powietrza na krańcach wyraźniej zaznaczonego splittera. Są też nowe progi boczne, ale najbardziej rzucają się w oczy końcówki wydechu. Zaskakuje sam ich rozmiar, ale także nietypowe pionowe rozmieszczenie.
Są to sporej średnicy pół-owalne rury podobne do tych zastosowanych w Vanquishu, ale w orientacji jedna nad drugą, jak w dawnych Lexusach serii F, a także w najbardziej rozpoznawalnym wydaniu, w Ferrari California. Aston Martin słynie raczej z elegancji i szlachetności, zatem zobaczymy jak takie krzykliwe zmiany przyjmą się wśród jego odbiorców. To najbardziej radykalna nowość w hardkorowym AM, wyraźnie odróżniająca go z tyłu od DB11, na bazie którego stworzono projekt “dwunastki”. Zdjęcia potwierdzają też obecność wersji Volante z otwieranym dachem - jeśli nawet ta wersja nie wejdzie równolegle z coupe, na pewno trafi na rynek z niewielkim opóźnieniem.
Jest niemal pewne, że Aston Martin będzie chciał jeszcze mocniej wycisnąć dynamiczny potencjał podwozia DB12, aby osiągi auta pasowały do jego bardziej torowego charakteru. Można spodziewać się wielostopniowej kontroli trakcji, ustawień amortyzatorów, twardszych sprężyn i nowego software’u sterującego aktywnym dyferencjałem. Nie zaskoczy nas też delikatny spadek masy względem ważącego 1685 kg DB12.

Jak będzie się nazywał ten wariant DB12? Wśród poprzedników mieliśmy chociażby DB7 GT, DB9 GT czy DB11 AMR, więc może nowy model pójdzie w którąś ze znanych nazw. Możliwe też, że przybierze zupełnie nowe imię, albo odwrotnie, będzie po prostu liftingiem istniejącego DB12 i zastąpi go jeden do jednego.
Ten ostatni scenariusz jest jednak mało prawdopodobny zważywszy na upodobania CEO Aston Martina, Adriana Hallmarka. Jego pomysłem jest naśladowanie wielotorowej strategii produktowej Porsche, które serwuje ten sam model równolegle w kilkunastu odmianach. Więcej dowiemy się dopiero gdy nowe DB12 zrzuci kamuflaż.
Fiat 126P Bis z Polski wygrywa Hot Wheels Legends Tour 2025 i trafi jako model 1:64 do serii Hot Wheels Garage of Legends. Poznaj jego specyfikację.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Podczas Grand Prix Las Vegas McLaren zaprezentuje wyjątkowy model 750S Spider od MSO.
Limitowany model Leon VZ TCR to najbardziej torowo nastawiona Cupra w historii.
Fiat 126P Bis z Polski wygrywa Hot Wheels Legends Tour 2025 i trafi jako model 1:64 do serii Hot Wheels Garage of Legends. Poznaj jego specyfikację.
Nowy Supersports nie jest szybszy od poprzednika, ale to najbardziej sportowy Bentley od 100 lat.
Sezon 2026 Formuły 1 będzie pierwszym dla Audi jako samodzielnego producenta, a ambicje są ogromne.
Po intensywnym półroczu w WRC Kajetan Kajetanowicz rusza w Wielką Wyprawę Maluchów – charytatywny rajd dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Limitowana wersja 911 GT3 Ocelot łączy sportową duszę Porsche z kulturą Ameryki Łacińskiej.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Lamborghini Temerario Super Trofeo ma w kolejnych latach być podstawą programu wyścigowego marki.
Po rundzie w Bahrajnie znamy ostateczne rozstrzygnięcia tego sezonu WEC. Ferrari może świętować.
Paweł Sudoł – operator dronów i filmowiec, który pokazuje świat z nieba. Twórca zdjęć dla TVN, Discovery i National Geographic.
Fotograf, który łączy sztukę z precyzją. Tomek Mąkolski tworzy wizualne iluzje, redefiniując granice między światem rzeczywistym a kreacją.