Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Audi A3 po liftingu ma nowy design i wyposażenie. Później dołączy usportowione S3 o mocy 333 KM.
Początek roku przyniósł bardzo ważny dla Volkswagena lifting Golfa MK8, a teraz Audi wprowadza na rynek odświeżone A3 mające utrzymywać realną konkurencję z innymi hatchbackami premium, w tym BMW serii 1 i Mercedesem klasy A. Czwarta generacja popularnego A3 oznaczona kodem "8Y" po raz pierwszy pojawiła się w 2020 roku, więc najwyższy czas na lifting. Producent chwili się zaktualizowanym oprogramowaniem infotainment, dodatkowym wyposażeniem i zrewidowanym designem inspirowanym usportowionymi odmianami S i RS.
Znany od lat z Audi grill typu single-frame zyskał po liftingu inne wypełnienie, a pas przedni uzupełniono o nowe reflektory LED i nieco zmienione wloty powietrza w zderzaku. Z tyłu widać nowe światła oraz bardziej agresywny zderzak sugerujący, że mamy do czynienia co najmniej z hot hatchem.
W temacie hot hatchy, nowe A3 zadebiutowało na razie tylko w bazowej wersji. Usportowione S3 pojawi się za kilka miesięcy i będzie dzielić podzespoły z Volkswagenem Golfem R. Dwulitrowy silnik z rodziny EA888 będzie w S3 podkręcony do 333 KM i 420 Nm, co umożliwi osiągnięcie 100 km/h w 4,7 s.
Podobnie jak w Golfie R 20 Years, nowe S3 otrzyma sprytny system sterujący przepustnicą w taki sposób, aby turbo stale było w gotowości do działania. O ostrzejsze reakcje ma dbać także dopracowana pod kątem szybkości działania dwusprzęgłowa skrzynia DSG. Zmiany nie ominą napędu na cztery koła. Pojawi się zmienny “rozdzielacz momentu obrotowego” w dyferencjale, którego podstawowym zadaniem będzie “dopędzanie” zewnętrznego tylnego koła podczas dynamicznego składania się w zakręty.
Poza tym specjaliści Audi od podwozi popracowali nad sworzniami i łożyskowaniem zawieszenia oraz kątami pochylenia kół, co ma poprawić prowadzenie. W tym samym celu opracowano progresywną przekładnię kierowniczą i dodano większe hamulce z dwutłoczkowymi zaciskami. Elektronika sterująca pracą poszczególnych systemów ma pozwalać na więcej zabawy, przez co Audi ma nadzieję uzyskać samochód bardziej zwinny i dynamiczny niż w poprzednich generacjach.
Tymczasem na rynku przez pierwsze kilka miesięcy będzie oferowane poliftowe A3, ale bez bazowej, trzycylindrowej odmiany 30 TFSI, więc gamę otwiera wersja 35 TFSI. Pod maską pracuje 1.5-litrowy czterocylindrowy silnik benzynowy z modułem mild hybrid o mocy 150 KM i siedmiostopniowy automat DSG. Najsłabszy turbodiesel też ma 150 KM, ale z dwóch litrów pojemności. Kolejne napędy, w tym hybryda plug-in, dołączą jeszcze w tym roku.
We wnętrzu nowego A3 znajdziemy nową dźwignię zmiany biegów, materiałowe wstawki wykończeniowe oraz standardowo montowany pakiet oświetlenia ambientowego, obejmujący drzwi i przestrzeń na nogi. Szerszy pakiet oświetlenia wnętrza z gamą 30 kolorów ustawiany za pośrednictwem systemu informacyjno-rozrywkowego MMI A3 będzie płatną opcją. A3 w każdej wersji będzie miało na pokładzie 10,1-calowy ekran dotykowy, radio cyfrowe DAB+ i wirtualny kokpit. Na liście dodatków będzie między innymi pakiet z nawigacją satelitarną czy dostęp do firmowego sklepu z aplikacjami.
Za opłatą subskrypcyjną Audi będzie odblokowywać poszczególne funkcjonalności np. Apple CarPlay, Android Auto, automatyczne światła drogowe i dwustrefową klimatyzację. Klienci będą mogli wybrać miesięczny lub roczny model płatności.
Nie mamy jeszcze informacji o cennikach nowego Audi A3 w Polsce. W tej chwili model 35 TFSI z automatyczną skrzynią DSG wyceniony jest na 129 900 zł, więc prawdopodobnie wyjściowa cena modelu po liftingu przebije barierę 130 tys. zł.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.