Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Nowy Mercedes dostarcza twardych dowodów na to, że długa ewolucja inżynieryjna przynosi znakomite efekty. Mercedes klasy C nigdy nie był tak dobry.
Po dwóch generacjach klasy C, gdzie topowymi wersjami były V8, a bardzo istotną rolę w środku gamy pełniły silniki V6, niektórzy mogli zareagować zaskoczeniem na wieść, że w generacji W/S206 nie będzie silników o większej liczbie cylindrów niż 4. Akurat eliminacja największych V8 nie jest zaskoczeniem w świetle obowiązujących przepisów dotyczących emisji, ale wycofanie V6 jest efektem zmian w konstrukcji samego nadwozia, które miało być przeznaczone dla silników rzędowych, maksymalnie sześciocylindrowych.
W takim razie dlaczego nie ma wersji R6? Inżynierowie Mercedesa przyznali, że potrzebowaliby sporego przeorganizowania w obrębie komory silnika, bo konieczne jest uzyskanie kolejnych 50 mm długości, aby zmieścić ten typ silnika. W końcu zapadła decyzja, by nie iść na kompromis specjalnie dla wersji napędowej, która z natury zawsze pozostanie niszowa. W zamian Stuttgart proponuje miękkie hybrydy w parze z każdym silnikiem jaki wsadza obecnie do klasy C. Jest też wersja plug-in C300e ze znacznie powiększoną baterią i mocniejszym silnikiem elektrycznym. Z kolei system EQ Boost tworzący hybrydę typu MHEV to dobrze znana jednostka służąca jednocześnie za generator i rozrusznik, która dokłada do mocy 20 KM i aż 200 Nm.
Bazowe wersje C180 na benzynę mają moc sumaryczną 190 KM i 250 Nm, C200 ma 224 KM i 300 Nm, a topowe w tej chwili C300 258 KM i 400 Nm. Diesle nadal stanowią mocny punkt klasy C, a wyglądają następująco: C200d oznacza moc 163 KM i 380 Nm, C220d to 200 KM i 440 Nm, a najmocniejsze C300d ma 265 KM i 550 Nm. Hybryda plug-in powstała z połączenia silnika 2.0 o mocy 204 KM z silnikiem elektrycznym 129 KM, co razem daje 313 KM i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Hybrydowa klasa C to najmocniejszy wariant nie oznaczony literami AMG.
Wadą wersji hybrydowej jest oczywiście masa. Większość wariantów klasy C z bardziej tradycyjnymi silnikami waży między 1600, a 1700 kg. W przypadku hybrydy plug-in jest to już 2005 kg - to kompromis, dzięki któremu auto może mieć teoretyczny zasięg elektryczny 107 km. Główną przyczyną tej nadwagi jest bateria o pojemności 25.4 kWh - o 4kWh większa niż w pierwszym BMW i3, żeby nadać tym liczbom kontekstu.
Wersje z napędem na wszystkie koła są już dostępne, ale nie łączą się ze wszystkimi wariantami klasy C. Można zauważyć, że granicą dostępności napędu 4Matic jest moc układu 200 KM. Poniżej napęd na wszystkie koła nie jest dostępny, czyli de facto w podstawowych wersjach silnikowych, a powyżej każda klasa C może być skonfigurowana z napędem 4Matic. Wszystkie Klasy C korzystają również z dziewięciobiegowej automatycznej skrzyni biegów, która jest ostra, czuła i doskonale współpracuje z coraz bardziej skomplikowanym układem napędowym - kalibracja jest naprawdę na najwyższym poziomie.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Lamborghini nie będzie kontynuować przygody z WEC w sezonie 2025. Zadecydowała zmiana regulaminu.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.