Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Nowa rajdówka na drogi publiczne od Toyoty to wspaniały samochód dla ambitnych kierowców, jakiego nie spodziewaliśmy się już zobaczyć.
Wiele wad Yarisa podyktowanych jest jego rajdową naturą, ale kluczowe elementy zostały dobrze przemyślane.
Wnętrze Yarisa GR ma dwa oblicza - geniusz i ogromny kompromis w jednym, małym nadwoziu. Po pierwsze, aranżacja przestrzeni w środku jest wynikiem kompromisu niezwykłego jak na markę Toyota. Konstrukcja nadwozia wymusza małą ilość miejsca z tyłu i w bagażniku, ale to nie wszystkie tego konsekwencje. Lusterko wsteczne i ekran centralny bardzo zawężają pole widzenia kierowcy, a fotele umieszczono za wysoko, nawet dla niskich kierowców.
Poza tym Toyota dopilnowała, by reszta elementów wnętrza była tam gdzie trzeba np. drążek zmiany biegów umieszczono wyżej niż w zwykłym Yarisie, idealnie pod ręką. Pedały są dobrze rozmieszczone pod kątem dawkowania międzygazów, a wieniec kierownicy bardzo dobrze leży w dłoniach.
Toyota zrobiła również inne zmiany w kluczowych dla kierowcy miejscach. Mowa chociażby o wskaźnikach. To zespół zegarów specjalnie stworzony dla tej wersji, zupełnie inny niż w pozostałych Yarisach. Analogowe wskaźniki mają być przede wszystkim w pełni przejrzyste, dlatego postawiono na biel na czarnym tle oraz czerwone wskazówki. Takich przemyślanych działań jest w tym samochodzie więcej i to właśnie one sprawiają, że odbierasz Yarisa GR jako produkt czystej pasji, a nie tylko byle usportowioną wersję kolejnego hatchbacka.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.
Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.
Mercedes-AMG dodał flagowe coupe GT do gamy modeli z napędem hybrydowym E-Performance.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.