Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Bentley stworzył prawdopodobnie najbardziej kompletne GT na rynku, dodatkowo pełne luksusu i prestiżu.
Najmocniejsza wersja Speed z W12 ma według producenta spalanie średnie na poziomie 13,7 l/100 km i emisję 311 g CO2 na kilometr. W 2023 roku to niespotykane wyniki, więc nie spodziewajcie się Bentleya na liście najbardziej ekonomicznych aut na rynku.
Modele z silnikiem V8 są minimalnie lepsze z wynikiem dochodzącym do 12,1 l/100 km - ciekawe, że tyle samo producent podawał dla silników W12 gdy obowiązywała stara norma NEDC. Niezależnie od wybranego wariantu Bentley Continental sporo pali i nie jest samochodem tanim w utrzymaniu.
Brytyjski producent nie jest jednak całkowitym ignorantem w dziedzinie eco-friendly, bo zarówno silniki V8 jak i W12 wyposażono w rozwiązania mające na celu jak najmniejsze spalanie np. nowoczesny bezpośredni wtrysk paliwa, system dezaktywacji cylindrów i układ mild hybrid 48V. Wkrótce pojawi się nowy, hybrydowy Continental GT wzorem modelu Flying Spur. Innym aspektem ekologicznych ambicji firmy Bentley jest to, jak szybko zakład produkcyjny w Crewe zaadaptował się do działań niskoemisyjnych lub nawet neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla.
Mimo to koszty życia z Bentleyem są wysokie - wszystko w tym samochodzie jest ogromne, zarówno w wymiarze fizycznym jak i technologicznym. Często Continental wyjeżdża z salonu na felgach w rozmiarze 22 cali z oponami 275 mm z przodu i 315 mm z tyłu. Tak duże opony produkują tylko producenci premium, a koszt kompletu letnich będzie oscylował w granicach 7-8 tysięcy złotych. Klocki hamulcowe i tarcze z racji rozmiaru także są drogie - na miejscu właściciela dwa razy bym się zastanowił zanim wyjechałbym tym 2,2-tonowym coupe na tor.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Design inspirowany Ferrari Daytona i wolnossące V12 - oto 12Cilindri, nowe super-GT od Ferrari.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Czasy kultowego V10 minęły, ale Lamborghini opracowało nowe V8 kręcące się do 10 tys. obrotów.
Flagowy hot hatch Mini JCW będzie oferowany równolegle w dwóch odmianach - spalinowej i elektrycznej.
Jeszcze do niedawna Range Rover Sport był tańszym, mniejszym bratem “dużego” modelu. Pora na zmiany.
W miejsce W12 Bentley wprowadzi na rynek nowe, zelektryfikowane V8 o mocy 780 KM.
Brytyjski Morgan połączył siły z włoskim studio Pininfarina, aby wypuścić wyjątkowy model samochodu.
Limitowana edycja zestawu do personalizacji Ducati Scrambler Icon bazuje na specjalnej wersji stworzonej na potrzeby Scrambler Next-Gen Tour.
Łącznie powstanie 450 sztuk Giulii i Stelvio Quadrifoglio z dopiskiem Super Sport.
28 maja poznamy wszystkie szczegóły pierwszego w historii zelektryfikowanego Porsche 911.
Alpenglow Hy4 to jeżdżące laboratorium dla przyszłych wyścigowych prototypów marki Alpine.
Caterham stworzy 85 sztuk modelu Seven 485 zanim wycofa ten wyjątkowy model z rynku europejskiego.
Produkcja silnika W12 ma się ku końcowi, ale Bentley ma już dla niego godne, hybrydowe zastępstwo.
Szef inżynierii Lamborghini podzielił się z mediami kontrowersyjną tezą na temat przyszłości marki.