Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Bentley stworzył prawdopodobnie najbardziej kompletne GT na rynku, dodatkowo pełne luksusu i prestiżu.
W wielu aspektach obecnie produkowany Bentley Continental GT wciąż przypomina generację sprzed 20 lat. Niezmiennie korzysta on z podzespołów wielu różnych marek koncernu VAG, ma przytulną czteroosobową kabinę i odznacza się poczuciem prestiżu i dopracowaniem godnym historycznego logo na klapie bagażnika.
Mimo wszystko nie posuniemy się do stwierdzenia, że obecny GT to mocno zmodernizowany, ale jednak ten sam tępawy w prowadzeniu gran tourer. Współczesne wcielenie coupe Bentleya to o wiele lepszy kawał auta. Szybszy, dynamicznie kompetentny i dający większą radość z jazdy niż kiedykolwiek wcześniej, nowy Continental jest najlepszym świadectwem potęgi grupy Volkswagena w dziedzinie rozwoju i wykonania, jeśli tylko ma ona jasny, przemyślany plan i środki.
Obszar największej poprawy i źródło wszystkich nowych zdolności Bentleya kryje się w układzie jezdnym współdzielonym z Porsche Panamerą. W efekcie nowy model lepiej radzi sobie w kategoriach typowych dla segmentu GT, a jego “tylnonapędowa” sylwetka (choć oczywiście wszystkie CGT mają napęd 4x4) z długą maską, opadającą linią dachu i muskularnym nadwoziem to tylko wierzchołek góry lodowej wszelkich udoskonaleń składających się na ten samochód.
Nowy Continental ponownie może mieć silnik W12 lub V8 - oba są podwójnie doładowane i mają więcej niż przyzwoite osiągi. Tradycyjnie można też wybrać nadwozie kabriolet (Continental GTC) lub limuzynę Flying Spur jeśli dwoje drzwi i klasyczne nadwozie typu coupe nie są odpowiednie na twoje potrzeby.
Silnik, skrzynia biegów i szczegóły techniczne - V8 ma większą charyzmę, ale W12 to rynkowy endemit o niesamowitej mocy.
Osiągi i czas 0-100 - wszystkie wersje Continentala GT mają ogromną moc i potrafią maskować dużą masę auta.
Prowadzenie i tłumienie - w końcu CGT prowadzi się jak na GT przystało. Prawdziwa radość z szybkiej jazdy nie jest popsuta wysoką masą.
Zużycie paliwa i koszty eksploatacji - jeśli nie potrafisz zejść poniżej 15 litrów to źle się za to zabierasz. Continental V8 potrafi być stosunkowo oszczędny.
Wnętrze i technologia - wizytówka Continentala GT. Wzorowa jakość wykończenia i materiały z najwyższej półki oraz dyskretnie działająca elektronika.
Design - od 20 lat pozostaje tak samo kontrowersyjny - albo jest dobry albo kiepski, w zależności w której drużynie grasz.
Ceny, wyposażenie i konkurencja - porównanie oferty rynkowej z rywalami
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Jaguar wchodzi w okres zmian, a ich nowa limuzyna EV dostanie nowy napęd, design i logo.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.
Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.