BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Władze Lamborghini zdają sobie sprawę jak ich klienci - fani Huracána - martwią się czy nowe Temerario z całą swoją mocą (900+ KM) i obrotami (do 10 000 obr./min.) będzie zdolne poruszyć te same czułe struny co wolnossący dziesięciocylindrowiec. Podczas brytyjskiej premiery Temerario dyrektor ds. produktu Paolo Rachetti oraz dyrektor techniczny Rouven Mohr zapewniali zgromadzoną publiczność, że można spodziewać się kolejnego wyróżniającego się, ekscytującego i charyzmatycznego silnika, który godnie zastąpi ukochane V10.
Krzywe mocy i momentu obrotowego przedstawione przez Mohra mogą imponować. Zelektryfikowany napęd zdaje się rozwijać moc liniowo na całej skali, aż do szczytowych 10 tysięcy obrotów na minutę. Nie ma tu efektu znanego z innych turbodoładowanych jednostek, że na wysokich obrotach zaczyna wyraźnie brakować pary.
“Decyzja, aby pójść w stronę turbodoładowania była oczywista” - wyjaśnia Mohr. “Poziom mocy w tym segmencie dramatycznie wzrósł, więc kolejny wolnossący silnik w świetle przyszłych norm emisji spalin, byłby praktycznie niemożliwy do skonstruowania.”
“Wytyczną dla całego projektu silnika, który powstawał od zera, był charakter. Przyjęliśmy, że skoro idziemy tą drogą, musimy mieć pewność, że silnik będzie miał unikalny charakter - zbliżony do silnika wolnossącego, do silnika wyścigowego.”
“Było oczywiste, że skoro mamy zastąpić stare V10, wyzwaniem będzie dźwięk. To dla nas bardzo ważny aspekt. W tym przypadku płaski wał w połączeniu z turbinami i limiterem na 10 tysiącach obrotów skutkuje niesamowitym dźwiękiem, szczególnie od 7000 w górę. Wtedy motor naprawdę zaczyna wyć, trochę jak motocykl.”
Huracán z wynikiem ponad 30 000 sprzedanych egzemplarzy odniósł sukces, który zawdzięcza umiejętnie rozwijanej gamie modelowej. Samochód ten ciągle ewoluował, zajmował kolejne nisze i na różne sposoby wzmacniał wrażenia z jazdy. Od STO, wyścigówki na drogi publiczne, aż do Sterrato, supersamochodu na bezdroża, jest to potężna rodzina supersamochodów dających emocje na wszystkie możliwe sposoby. Jest oczywiste, że Temerario powinno pójść tą samą ścieżką. Co jeszcze się pojawi? Czy ten silnik zawsze będzie wspomagany elektrycznością? Czy Temerario RWD w ogóle jest możliwe?
“Oczywiście równolegle rozwijamy wersję GT3 i z całą pewnością ten samochód będzie czysto spalinowy i będzie miał mniejsze turbiny” mówi Mohr.
“W samochodzie drogowym, jeśli będziemy chcieli zredukować moduł elektryczny i usunąć silniki przedniej osi, jest to możliwe. Od samego początku rozważaliśmy różne możliwości, aby później od strony technicznej zostawić sobie wiele dróg rozwoju.”
“Gdy startujesz z nowym projektem, musisz zaplanować cały jego cykl życia. W naszym portfolio mamy na razie podstawę. Nie powiem, że zamierzamy skopiować cały cykl Huracána jeden do jednego. Jego wersje rozwojowe musiałyby pasować do ogólnego charakteru samochodu, a niektóre znane z Huracána nie pasowałyby do Temerario. Jako marka zawsze chcemy zaskakiwać. Sterrato było niespodzianką, ale jeśli powtórzylibyśmy taki wariant dla nowego auta, byłoby to wtórne. Tymczasem zawsze chcemy sięgać po nieoczekiwane. Jeśli chodzi o kolejne wersje Temerario, możecie spodziewać się czegoś ekscytującego i zaskakującego.”
Niezależnie co to będzie, napęd ma jeszcze potencjał do rozwoju. Zapytaliśmy jaki jest górny pułap osiągalnej mocy dla nowego V8, i chociaż nie dostaliśmy dokładnych liczb, zostaliśmy zapewnieni, że są to “wartości czterocyfrowe”. Z takimi autami jak Lamborghini Temerario czy nowe Corvette ZR1, wchodzimy w zupełnie nową erę jeśli chodzi o moc turbodoładowanych silników V8 w supersamochodach.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
Porsche testuje poszerzony i wyposażony w ogromne skrzydło prototyp Tacyana. Pytanie tylko po co?
Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.
Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.