Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Sportowe Subaru ma wspaniałe, angażujące podwozie, ale dychawiczny silnik i słabe opony stoją na przeszkodzie do wielkiego sukcesu.
Obecnie na polskim rynku Subaru BRZ można kupić tylko jako używane, choć ceny raczej nie zachęcają. Egzemplarze z najmniejszymi przebiegami kosztują nawet po 120 tys. zł - to tyle, ile mniej więcej trzeba było zapłacić w salonie wkrótce po wejściu auta na rynek w 2012 roku. Jedyny fabrycznie nowy egzemplarz jaki zdołałem znaleźć w ogłoszeniach pochodzi z 2020 roku i kosztuje 172 900 zł. To sporo, ale pewnie w końcu znajdzie nabywcę, który doceni fakt, że jest to Final Edition na zakończenie produkcji.
Nawet gdy Subaru BRZ i Toyota GT86 był nowe, ich cena wiecznie się wahała, bo zależała głównie od zmian cen walut. To sprawiło, że pod koniec produkcji producent zaczął oferować uboższe wersje, by utrzymać ceny na rozsądnym poziomie.
Mimo to zazwyczaj BRZ są dobrze wyposażone. W dziedzinie mechaniki standardem jest dyferencjał o ograniczonym poślizgu. Pozostałe ważne elementy z wyposażenia to oświetlenie LED, 7-calowy ekran dotykowy z nawigacją, dostęp bezkluczykowy, podgrzewane siedzenia, klimatyzacja automatyczna i wiele innych. Pakiet zawiera główne elementy jakich można oczekiwać na tym poziomie cenowym i warto wziąć pod uwagę, że Subaru nie dzieli podzespołów z żadnym popularnym autem, co na pewno pomogłoby ograniczyć koszty i dać większe możliwości.
Największym rywalem BRZ jest bliźniacza Toyota GT86. To właściwie to samo, bo mają identyczne silniki i nadwozia różniące się tylko detalami i znaczkami. Wybór pomiędzy nimi ogranicza się do tego którą markę wolisz, albo który samochód znajdziesz w lepszym stanie/lepszej cenie. GT86 o wiele częściej można spotkać w ogłoszeniach, więc może być ważne kryterium dostępności. Też z tego powodu Toyota powinna być tańsza, ale może być gorzej wyposażona.
Ciężko już znaleźć równorzędnych rywali dla tego auta. Fiat/Abarth 124 Spider zniknął z rynku i nigdy nie sprzedawał się zbyt dobrze. Jest nadal dostępna w salonach Mazda MX-5. To jedyne małe, sportowe auto z tylnym napędem na tej półce cenowej i tylko BMW 220i w najbardziej ubogich wariantach można jeszcze rozważać jako potencjalną alternatywę.
W tym towarzystwie Mazda jest prawdziwie lekkim i mocnym wozem, choć jej silnik ma mniej koni mechanicznych niż Subaru. Dostępna jako pełny roadster i jako RF (targa) MX-5 z manualną skrzynią biegów w wersji SkyPassion kosztuje od 133 900 zł.
W tej cenie można już szukać nowego lub lekko używanego hothatcha. Wśród najbardziej polecanych wymieniamy zawsze klasowego prymusa jakim jest Honda Civic Type R. Nie ma może sylwetki jak typowy sportowiec od Subaru, ale osiągami daleko przewyższa BRZ, MX-5 i pozostałe małe roadstery. Nie ma oczywiście napędu na tył, ale Honda z przedniego napędu wycisnęła naprawdę wszystko.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Patrzycie na najmocniejsze drogowe Lamborghini w historii, ale zmiany wykraczają daleko poza moc.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.
Jeszcze kilkanaście lat temu męska półka w łazience często ograniczała się do żelu pod prysznic 3w1 - jak jest dziś?
To jeden z najmniej emocjonujących segmentów, ale nieustannie mogący sporo zaoferować.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Kamm Manufaktur właśnie pokazało samochód będący idealnym antidotum na współczesny wyścig mocy.
Kto powiedział że W16 zniknęło? Jeśli masz kasę i wyobraźnię, Bugatti jest gotowe współpracować.
Już bez W12, ale z V8 i plejadą zmyślnej elektroniki - Bentley Bentayga Speed może zagrozić liderom.
Range Rover Sport SV w wersji Carbon nie posiada w standardzie dwóch najlepszych karbonowych opcji…