Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Sportowe Subaru ma wspaniałe, angażujące podwozie, ale dychawiczny silnik i słabe opony stoją na przeszkodzie do wielkiego sukcesu.
Nie znajdziecie tutaj wszechobecnego w Subaru, dwulitrowego boksera z turbo. W BRZ pracuje wolnossący silnik, choć też ma 2 litry i przeciwsobny układ cylindrów. Jeśli nie jesteście na bieżąco z Subaru, to marka ta od lat wykorzystywała tego typu silniki jako jedyna na świecie z wyjątkiem Porsche. Różnica polega na tym, że Niemcy zazwyczaj robili silniki z dodatkową parą cylindrów. Zamiast mieć wszystkie cylindry w równej linii, gdzie każdy tłok ma własny czop na wale, w BRZ cylindry ułożono naprzeciw siebie po obu stronach wału. Para przeciwstawnych tłoków wykorzystuje ten sam czop na wale korbowym, więc każdy ruch przeciwdziała sobie nawzajem, tworząc zrównoważony i gładko pracujący silnik.
Jednym z największych benefitów układu typu bokser jest możliwość ulokowania silnika bardzo nisko, dzięki czemu środek ciężkości całego samochodu się obniża. Przy tym silnik jest tak płaski, że można wepchnąć go głębiej za przednią oś, co znacznie pomaga optymalnie rozłożyć masę. Subaru na przestrzeni lat opanowało do perfekcji silniki typu bokser i teraz każdy model tej marki ma pod maską płaski silnik cztero- lub sześciocylindrowy.
Czy to działa? Cóż, maksymalny moment obrotowy 205 Nm osiągany jest tutaj między 6400, a 6600 obrotów, a moc maksymalna pojawia się dopiero przy 7000 obr./min. W świecie silników turbodoładowanych taka charakterystyka momentu obrotowego to spory regres, a samochód wymaga specyficznego traktowania do uwolnienia jego całego potencjału.
Subaru BRZ w standardzie ma skrzynię manualną i to jest opcja, którą możemy śmiało polecić. Lewarek wydaje się odrobinę za długi, ale precyzyjna, mechaniczna praca skrzyni i odpowiedni opór podczas zmiany biegów nie dają nam powodów do narzekania.
Sześciobiegowy automat występuje z obowiązkowymi łopatkami za kierownicą, którymi można samodzielnie zmieniać przełożenia. Ogólnie to nie jest zła skrzynia, ale jej zwolnione reakcje nie pasują do naprężonego jak struna samochodu zawsze gotowego do akcji. Automat zabiera jeden punkt zaangażowania w jazdę. W samochodzie, którego główną siłą jest staromodny styl z wyczuciem każdego mechanizmu jaki kierowca ma do dyspozycji, skrzynia w tym stylu po prostu nie jest odpowiednia.
Niezależnie od wybranej skrzyni biegów napęd trafia na tylną oś przez mechanizm różnicowy typu Torsen. Za te pieniądze nie znajdziecie na rynku zbyt wiele samochodów, które również łączą w sobie tylny napęd ze szperą, manualną skrzynię i wolnossący motor.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Audi wprowadza zmodernizowanego SUV-a Q5 oraz sportowe SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM.
Hyundai na poważnie przymierza się do produkcji modelu N Vision 74. Padła nawet data: 2030 r.
Speedster PureSpeed będzie pierwszym z serii ultra-ekskluzywnych modeli specjalnych AMG.
Audi S3 po liftingu zyskało na dynamice jazdy i znacząco zbliżyło się do Mercedesa-AMG A35.
Brytyjski Kingsley wprowadza serię personalizowanych Defenderów V8 w wersjach 90 i 110.
Nomad z napędem elektrycznym to najnowszy pomysł Ariela na uniwersalne buggy do zabawy w terenie.
Aquaracer Professional 300 w wersjach Date i GMT, oddaje hołd tym, którzy odpowiadają na wezwanie natury.