Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Nowy rok przyniesie nam szeroką gamę nowych, ekscytujących samochodów o wysokich osiągach.
Wielcy gracze wejdą w ten rok z przytupem, bo Mercedes AMG, Porsche, Lamborghini i Ferrari mają śmiałe plany pełne nowości i premier. Już teraz wiadomo, że Porsche wypuści na rynek dwa RS-y, a będzie to nowy Cayman GT4 RS zaprezentowany ostatnio w Los Angeles jak i 992 GT3 RS, które powinno pojawić się w późniejszym okresie. Lamborghini ma w kalendarzu premierę kolejnej wersji jednego z ich modeli z centralnym silnikiem. Także Urus doczeka się w tym roku ważnej aktualizacji. Ferrari natomiast przedstawi nam wersję Spider modelu 296 GTB, a także ważną nowość - SUV-a Purosangue z silnikiem V12.
Ten rok stoi też pod znakiem BMW M, które obchodzi 50. rocznicę istnienia. Plany Monachium obejmują nie tylko premierę nowego M2, ale także M3 Touring i hardkorowe M4, które podąży ścieżką wydeptaną przez M2 i M5 CS - zwycięzców konkursu evo Car of the Year w dwóch ostatnich latach. Czy to będzie mistrzowski hat-trick ustrzelony przez BMW w tak ważnym dla nich roku?
Popatrzmy w trochę innym kierunku, bo nowa Honda Civic Type R obiecuje niesamowite rzeczy. Nie chodzi tylko o jej bardziej strawny wygląd i wnętrze w stylu premium, ale według zapowiedzi ma jeździć lepiej niż jej genialny poprzednik. Ford odpowie na to dwoma zmodernizowanymi ST - Fiestą i Focusem, a także jest szansa na zobaczenie Alpine w roli sportowej submarki koncernu Renault. Wkrótce ma się pojawić nowy hothatch właśnie pod marką Alpine.
Nowe samochody elektryczne o wysokich osiągach także będą wchodzić na rynek, już nie tyle w roli konceptu, halo-cara czy ciekawostki, ale jako strategiczne modele odpowiedzialne za sprzedaż. Rok 2022 przyniesie ogromną dywersyfikację samochodów elektrycznych we wszystkich formach, chociaż prawdziwie sportowy, całkowicie elektryczny samochód jest nadal poza zasięgiem w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Poniżej przedstawimy szczegółowo czego możecie się spodziewać w ciągu następnych 12 miesięcy. Kto powiedział, że szybkie samochody umierają?
Struktura finansowa i management Aston Martina jest nadal przedmiotem zainteresowania w perspektywie roku 2022, ale nas bardziej interesują nowe samochody stworzone już w czasie ery Tobiasa Moersa. Pierwszy będzie nowy V12 Vantage, który łączy w sobie ekscytujące cechy - największy silnik AM z najmniejszym nadwoziem. Producent już ogłosił, że będzie to ostatni Vantage z motorem V12, a limitowana produkcja sprawia, że od momentu debiutu będzie to bardzo ekscytujący i pożądany przez klientów wariant. DBX dostanie bardziej usportowioną wersję , której prototypy widzieliśmy już w ruchu. Za silnik posłuży albo podkręcone V8 z normalnego DBX’a, albo flagowe V12 Astona. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku linie modelowe Vantage i DB przejdą liftingi, w ramach których do wyboru będzie więcej opcji i dojdzie do znacznego polepszenia jakości wnętrz tych modeli. Valhalla w tym roku wejdzie w kluczową fazę rozwoju, a linia produkcyjna hipersportowego Valkyrie ruszy pełną parą.
Jedyny jak na razie model Alpine - A110 już wiadomo, że trafi na rynek w wersji po modernizacji i restrukturyzacji gamy modelowej. To tylko mały krok przed dużą rewolucją, jaka nastąpi w tym lub w 2023 roku. Alpine z małej marki sportowej ma się przeobrazić w brand wszystkich usportowionych modeli Renault z napędem elektrycznym. W planie są 3 nowe modele - stylizowana na retro odsłona Renault 5, średni SUV i elektryczna wersja A110. Alpine zamierza dalej produkować benzynowe A110 dopóki klienci będą je kupować, co dla nas brzmi rozsądnie.
Rok 2022 zapowiada się relatywnie spokojnie w porównaniu do 2021, w którym dostaliśmy nowe, rewelacyjne RS3. Model, który będzie pod naszą pilną obserwacją to R8, bo zwiększa się popyt na e-trona GT, który powstaje w tej samej fabryce, a to zmniejsza możliwości produkcyjne supersamochodu Audi. Pokazano już R8 RWD Performance, ale krążą jeszcze plotki o jakiejś wyspecjalizowanej, hardkorowej wersji R8 na pożegnanie z tym autem. Takie auto miałoby powstać w ekstremalnie ograniczonym nakładzie. Poza tym w Audi raczej bez wielkich rewolucji. Kilka kluczowych modeli przejdzie modernizacje w ramach liftingów, ale dopiero 2023 będzie dla tej marki kluczowy, bo zadebiutuje nowa, elektryczna platforma PPE i posypią się nowe modele na prąd.
Dla BMW będzie to bardzo ważne 12 miesięcy, nie tylko przez debiuty nowych modeli, ale także przez okrągłą rocznicę. Mija właśnie 50 lat od kiedy istnieje dział M, a pierwszy w kolejce do debiutu jest nowy M2. Pojawi się także długo oczekiwane M3 Touring, ale najbardziej ekscytujące wydaje się dodatkowo podkręcone M4 Coupe, które zyska emblemat CS albo CSL. Tego jeszcze nie wiemy, bo brakuje jasnego stanowiska BMW w tej sprawie. W każdym razie oczekiwania są wysokie, przynajmniej nasze, bo dwa poprzednie modele z tej serii zdobyły ostatnie dwa tytuły evo COTY. To od razu zwiększa presję na nowe M4. Wspaniały byłby to prezent na 50. urodziny. BMW M ma w planie na ten rok doprowadzić do produkcyjnej formy swój pierwszy autorski model od czasów supersamochodu M1. Będzie to SUV XM, czyli sportowa wersja nowego X8, który zostanie wprowadzony do sprzedaży obok odświeżonego X5 i X7. Mainstreamowa część gamy BMW także nie obejdzie się bez dużej nowości w postaci serii 7. To nie tylko debiut modelu, ale także nowej ścieżki stylistycznej całej marki. Spodziewamy się rozwoju elektrycznej gamy BMW, przede wszystkim w postaci modelu i7 oferowanego równolegle z serią 7.
Ferrari miało w swojej historii wiele krytykowanych modeli, ale żaden z nich nie był tak kontrowersyjny jak nadchodzący SUV Purosangue. Będzie to pierwszy wdrożony do produkcji model Ferrari z czterema drzwiami (nie liczą się indywidualne przeróbki takie jak 7 egzemplarzy 456GT Estate), będzie miał pod maską silniki V8 i V12 z dużą szansą na mniejszą lub większą elektryfikację. Możemy nazywać go SUV-em, choć wygląd prototypów jeżdżących obecnie po północy Włoch sugeruje, że nazwa ta jest mocno naciągana. W segmentach bardziej tradycyjnych dla Ferrari będziemy mieli nową Daytona SP3, SF90 Spider i mniejsze 296 GTB, także w wersji Spider. Znając zwyczaje Maranello to nie koniec nowości od włoskiego producenta w roku, w którym Ferrari ma dużą szansą na kolejne rekordy sprzedaży.
Globalnym priorytetem Forda na ten rok jest poszerzanie oferty SUV-ów i elektryków, choć dla fanów szybkich hatchbacków mamy dobre wieści. Zarówno Focus jak i Fiesta przejdą w tym roku lifting, który obejmie także wersje ST. Zapewne zmiany będą kosmetyczne, ale oba te auta mają naprawdę wiele talentu do szybkiej jazdy i pewnie staną się jeszcze lepsze. Premiery oczekujcie w pierwszej połowie roku. W barwach Forda w WRC zadebiutuje nowy model - Puma WRC. Będzie przedstawicielem nowej ery hybrydowej w rajdach. Opracowana wspólnie z M Sport Puma w odmianie WRC potwierdza poważne zaangażowanie Forda w rajdy, co potem odbija się na małych modelach usportowionych takich jak Fiesta, Focus i Puma ST.
W nowym roku w końcu zobaczymy GMA T.50 w wersji produkcyjnej, a także będziemy stopniowo wtajemniczeni w kolejny projekt T.33 - bardziej tradycyjny, dwumiejscowy supersamochód, ale także wyposażony w wolnossące V12 i manualną skrzynię jak flagowe T.50. Podobnie jak T.50, T.33 będzie zbudowany tak, aby zapewnić czyste zaangażowanie w jazdę, co wyraźnie przemawia do kierowców, biorąc pod uwagę fakt, że cała seria T.50 wyprzedała się w kilka minut od otwarcia zamówień.
Nie mamy wątpliwości, że jednym z najbardziej wyczekiwanych modeli tego roku jest nowa Honda Civic Type R. Samochód ten ma bardzo trudne zadanie do wykonania - wejść w buty poprzednika, ale wszystkie informacje jakie mamy na temat tego auta wskazują, że szykuje się kolejny sukces. Twierdzimy tak, bo zdaje się, że Honda zachowa wszystkie najlepsze cechy obecnego modelu i jeszcze je usprawni. Podwozie nowego Civika będzie w wielu miejscach takie samo, tyle że bardziej podkręcone. Napęd też powinien pozostać tylko delikatnie zmieniony i to nie jest nic złego. Najlepsze jest jednak to, że Honda jest na dobrej drodze, by znacznie ulepszyć wnętrze Civika i jego kontrowersyjny wygląd zewnętrzny. Jeśli nowy Type R jest tak dobry jak myślimy, to z miejsca wyląduje w czołówce najlepszych aut tego roku, a trzeba przyznać, że stawka zapowiada się bardzo mocna.
Miniony rok był pełen ważnych premier dla działu N Hyundaia, a 2022 zapowiada się dość spokojnie w wykonaniu akurat tej submarki. To będzie bardziej rok poświęcony autom elektrycznym i nowym pomysłom designerskim. Być może doczekamy się czegoś w rodzaju topowej wersji Hyundaia Ioniq 5 z napędem o mocy 580 KM znanym już z Kii EV6 GT. Pomijając czystą moc, pomysł na sportowego SUV-a o masie 2100 kg wydaje się jednak przeczyć wartościom, które najbardziej podziwiamy w Hyundaiach spod znaku N. Co dalej z pomysłem Hyundaia o nazwie RM19 i RM20? Nie jest jasne co teraz dzieje się z tym projektem sportowego auta z silnikiem pośrodku, ale prace trwają za zamkniętymi drzwiami i mamy nadzieję się czegoś nowego wkrótce dowiedzieć.
Lamborghini skrzętnie ukrywa swoje zamiary dotyczące nowych modeli. Nasze obserwacje wskazują jednak, że gama flagowych V12 potrzebuje nowości i być może w tym roku właśnie taką nowość otrzymamy. Pewnie pod jakimś ekscytującym, nowym imieniem. Gama modeli V10 może także doczeka się jakiegoś przemeblowania, zwłaszcza, że znakomicie przyjęty przez rynek Huracan STO odświeżył zainteresowanie tym modelem, który jest z nami już 7 lat. Kluczowy model Lambo - Urus - przejdzie w tym roku standardowy lifting, a po eksperymentach z hybrydami (Sian i Countach) może wreszcie czas na jakąś hybrydę z prawdziwego zdarzenia w wykonaniu Lamborghini.
Dla Land Rovera rok 2022 będzie totalnie zdominowany przez wydarzenia wokół nowej generacji Range Rovera, który jest w przygotowaniu do sprzedaży. Wkrótce po nim powinien pojawić się RR Sport, gdyż zwykle premiery obu tych aut dzieliło ledwie kilka miesięcy. Spodziewamy się, że nowy RRS będzie dzielił prawie wszystkie mocne punkty pełnowymiarowego modelu - podwozie, układ napędowy i technologię - ale projekt zapowiada się jeszcze bardziej interesująco, czerpiąc raczej z mniejszego Velara i jego smuklejszych linii niż z bardziej dostojnego i gładkiego wyglądu Vogue.
Chińscy właściciele Lotusa będą mogli w tym roku zbierać owoce swoich kilkuletnich inwestycji, gdy Emira trafi do klientów w drugim kwartale tego roku. Ten nowy model w zasadzie zastąpi jednocześnie Elise i Evorę oraz zaproponuje klientom coś bardziej cywilizowanego, co może skutecznie rywalizować z Porsche Cayman. Nie zapominajmy o ciągłym rozwoju hipersamochodu Evija, którego siedmiocyfrowe ceny także zasilą w końcu konto brytyjskiej marki. W ślad za Emirą Lotus zaprezentuje pierwszego swojego SUV-a, który naprawdę powinien ruszyć do przodu żałosną sprzedaż marki. Co prawda samochód ten reprezentuje segment do tej pory nieznany dla Lotusa, ale stanowi pierwszy krok tej marki w kierunku wyjścia z pozycji niszowego producenta aut do pełnoprawnego gracza na rynku samochodów sportowych.
Po raz kolejny renesans marki zdaje się wymykać z rąk Maserati, ale pierwsze egzemplarze MC20 trafiające do klientów znowu rozbudziły nadzieję na lepsze jutro. Tuż za rogiem jest już wersja Spider, a zaraz za nią jedzie zupełnie nowy SUV Grecale, opóźniony względem planu o wiele miesięcy. Grecale jak i MC20 wkrótce zyskają alternatywną wersję elektryczną oferowaną równolegle ze spalinowymi. Wszystko wskazuje na to, że alternatywne napędy w Maserati przybiorą nazwę zbiorczą Folgore. Na radarze jest też nowe Gran Turismo, które poznamy pod koniec roku. Pod maską znowu dwa warianty - spalinowe V6 Nettuno lub elektryka.
Podobnie jak w przypadku większości japońskich producentów, rok 2022 dla Mazdy jest mglisty, ale oświetlają go postępy w realizacji nowych, ekscytujących projektów, które powinny zaowocować pierwszymi produktami jeszcze w tym roku. Wśród nich znajduje się nowe podwozie z napędem na tylne koła oraz silniki benzynowe i wysokoprężne w układzie rzędowym, sześciocylindrowym. Podczas gdy cztery SUV-y są jedynymi konkretnymi modelami, które zostały wyraźnie opisane przez Mazdę, spodziewamy się, że pojawi się również sedan. Poczyniono również postępy w temacie powrotu Mazdy do silnika rotacyjnego i to nie tylko w formie małego motorka w roli range extendera dla elektryków. Chodzi o silnik dla nowego, sportowego modelu Mazdy z napędem na tył, który oficjalnie jest w przygotowaniu. Żaden prototyp nie został jeszcze sfotografowany, ale japońska marka złożyła wiele wniosków patentowych specyficznych dla produkcyjnego wariantu RX-Vision Concept. Nowa MX-5 jest również podobno w trakcie prac, ale nie ma precyzyjnie określonego momentu debiutu.
Gdyby McLaren zrealizował wszystko według planu, Artura nie musiałaby być wspomniana w naszym przeglądzie w 2022 roku, ale przez wiele czynników całkowicie nowy hybrydowy supersamochód z silnikiem V6 jeszcze do nas nie dotarł. Wkrótce dotrze, bo produkcja rusza w pierwszym kwartale, a przypuszczamy, że chwilę potem pojawi się Artura Spider. Z drugiej strony produkcja Elvy rozwinęła skrzydła, więc w tym roku oczekujemy jakiejś prezentacji kontynuacji serii hipersamochodów, które nastąpią po niej.
Podobnie jak BMW, Mercedes i AMG mają przed sobą ważny rok, ale z zupełnie innych powodów. AMG rozpocznie rok z zupełnie nowym SL-em, czyli roadsterem w układzie 2+2 stworzonym od podstaw przez AMG. Podobna sytuacja dotyczy następcy modelu GT, ale więcej na ten temat spodziewamy się usłyszeć pod koniec roku. Zelektryfikowana tylna oś AMG E-Performance będzie miała w tym roku debiut w klasie C, S i SL. Nowe C63 AMG powinno się pojawić dosłownie za kilka tygodni. Jest nadzieja na ukończenie w tym roku flagowego (i mocno opóźnionego) Project 1 i spieniężenie długich inwestycji w ten projekt. Większe premiery szykują się w elektrycznych segmentach. Do salonów wjedzie nowy EQE, a wkrótce po nim dwa nowe SUV-y w średnim i dużym rozmiarze. Tymczasem klasa A dostanie niedługo lifting, nowe GLC powinno zadebiutować w najbliższych miesiącach, a potem pojawi się kabriolet, który za jednym zamachem zastąpi na rynku klasę C i E kabrio.
Wydział GT w Porsche mocno rozpocznie ten rok, bo już za chwilę do klientów zaczną trafiać nowe Caymany GT4 RS. To model, który ma szansę zostać gwiazdą tego roku w Porsche, a przecież zaraz za nim nadejdzie nowe 911 GT3 RS. Debiut tego modelu jest już pewnie zaplanowany, bo często pojawiające się wokół Nurburgringu prototypy mają na sobie coraz mniej kamuflażu. Porsche pokaże jeszcze dziwną wariację na temat 911 o nazwie “Safari” i elektrycznego Macana, a potem przyjdzie czas na lifting Panamery. W jego ramach może doczekamy się odpowiednika Cayenne Turbo GT w Panamerze, a co do samego Cayenne, to ten model także przejdzie modernizację.
Rok w wykonaniu Renault zapowiada się jako część procesu rewitalizacji kluczowych modeli, a marka chce dążyć do uzyskania statusu specjalisty od samochodów elektrycznych. Zacznie się od Megane E-Tech, które będzie sprzedawane jeszcze przez kilka lat na równi z istniejącym, klasycznym Megane. Nie spodziewajcie się elektrycznego wariantu Megane od Renault Sport, bo Alpine przejmuje cały pion sportowy i pod tą marką będą się pojawiać szybkie elektryki od Renault. Produkcyjne wersje modeli 4 i 5 w stylizacji retro nie pojawią się pewnie przed 2024 rokiem. Marka skupi się do tego czasu na uruchomieniu produkcji nowego Megane i jego odpowiednika w segmencie SUV. W grę wchodzą zarówno napędy klasyczne jak i elektryczne.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Jaguar wchodzi w okres zmian, a ich nowa limuzyna EV dostanie nowy napęd, design i logo.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.
Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.