Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Równie niedopracowany, co irytujący Golf R Mk8 pozostawia wiele do życzenia, a to spora strata dla całego segmentu
Volkswagen Golf R stał się ikoną naszych czasów jeśli chodzi o hothatche do użytku na co dzień. Na rynku nowych samochodów, w którym królują leasingi i wynajmy, jego stosunkowo niewielkie koszty utrzymania wraz z ekstremalnymi jak na użytek codzienny osiągami stały się nieocenioną wartością.
Presja na nowej, ósmej już generacji Golfa R jest ogromna, bo z zupełnie nowego auta bazowego trzeba było zrobić coś lepszego według znanej już receptury. Czy nowa „erka” zachowała najważniejsze wartości starego modelu, czy najlepsze czasy Golf R ma już za sobą?
Różne odmiany Golfa R jak np. kombi zniknęły wraz z debiutem generacji Mk8, a jedyną dostępną wersją obecnie jest hatchback 5d. Biorąc pod uwagę cenę wyjściową na poziomie 205 790 zł Golf jest o kilka tysięcy droższy niż najważniejsi konkurenci z segmentu premium jak Audi S3, Mercedes-AMG A35 czy BMW M135i.
Problem w tym, że pomimo ceny startowej przekraczającej 200 tysięcy złotych Golf R wyjeżdża z fabryki bez oczywistych elementów. Kupujesz pakiet R-Performance za 9850 zł i nadal musisz wyłożyć kolejne 3670 zł, by mieć kluczową rzecz - adaptacyjne amortyzatory DCC. Chcesz porządne audio? 2810 zł, a kamera cofania za 1340 zł i pakiet obejmujący podgrzewanie siedzeń za 1370 zł to już przegięcie - takie rzeczy powinny być absolutną podstawą na poziomie 200 tys. złotych.
Drogich opcji jest więcej np. wydech R-Performance z tytanu od Akrapovicia za 16 140 zł czy panoramiczny dach szklany za 4470 zł, ale dość szokująca jest cena za skórzaną tapicerkę - 12 500 zł to więcej niż wymagają konkurenci, jeśli nie mają skór w standardzie. Długa lista drogich opcji powoduje, że po osiągnięciu momentu, gdy Golf wydaje się już dobrze wyposażony jego cena zbliża się do 280 tys. zł…
Najbardziej zbliżonym rywalem rynkowym wydaje się Mercedes-AMG A35, samochód bardzo podobnie wyposażony, z silnikiem o mocy nieco ponad 300 koni i napędem na wszystkie koła. Bazowo A35 startuje trochę niżej niż Golf, bo od 194 tys. zł, a podczas jazdy jest bardziej przyjazne i zbalansowane.
Po rozpatrzeniu także innych propozycji z szerokiego wachlarza hot hatchy okazuje się, że wybór jest ogromny. Można postawić na dynamikę Toyoty GR Yaris, wszechstronność Hyundaia i30 N, niedawno poprawione Megane RS czy potężną Hondę Civic Type R. Na rynku znajdują się hothatche dla każdego, od znakomitej Fiesty ST do AMG A45, a rozpiętość cen, osiągów i możliwości jest bardzo duża.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Nevera ma 1914 KM i mimo napędu elektrycznego zaliczamy go do czołówki "prawdziwych" samochodów.
Najbardziej ekstremalne Lamborghini Huracán okazuje się najbardziej użyteczne i sprawia dużo frajdy.
Otwieramy sezon razem z najwspanialszymi kąskami nieprzeciętnej motoryzacji.
Na stulecie wyścigu 24h Le Mans Alpine przygotowało limitowaną edycję specjalną modelu A110 R.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Tesla Plaid ponownie jest najszybszym samochodem seryjnym z napędem elektrycznym na Nürburgringu.
Wzmocnione torowe SF90 otrzyma najbardziej agresywną aerodynamikę w historii drogowych Ferrari.
Nowy hypercar Bugatti ma być znacznie bardziej ekstremalny niż pozostałe modele z silnikiem W16.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Golf R stał się mocniejszy niż kiedykolwiek - nowa limitowana do 333 sztuk wersja ma równo 333 KM.
Włoski startup chce wypuścić dwa nowe modele EV. Jeden z nich będzie konkurował z Porsche Taycan.
Dział SVO stworzył szybszą i bardziej muskularną wersję Range Rovera Sport z motorem V8.
Porsche przygotowuje lekką, ekstremalną pochodną GT3 Touring inspirowaną dawnym modelem 911 ST.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Od dekad nie ma konkurencji i jest synonimem braku konieczności udowadniania czegokolwiek. Od teraz - z nienachalną personalizacją.