Test zimowej opony Yokohama Advan Winter V907 w alpejskich warunkach. Sprawdzamy zachowanie na śniegu oraz na mokrym i suchym asfalcie.
McLaren zapowiada premierę nowego hipersamochodu W1 - duchowego następcy F1 i P1.
McLaren nie ma się czego wstydzić jeśli chodzi o scenę hipersamochodów. Na przestrzeni niecałej dekady marka ta wypuściła modele Senna, Speedtail, Elva, Sabre i Solus GT, ale premiera McLarena serii “1” - flagowego hipercara najwyższej próby - jest zawsze wielkim wydarzeniem. Poznaliśmy już oficjalną nazwę nowego auta - W1 - a jego premiera jest wyznaczona na 6 października.
Nowy hypercar ma “upamiętnić mistrzowski mindset McLarena”, a data debiutu nie jest przypadkowa. Właśnie 6 października przypada 50. rocznica pierwszego zwycięstwa McLarena w Mistrzostwach Świata Konstruktorów Formuły 1 i zwycięstwa Emersona Fittipaldiego w Mistrzostwach Świata Kierowców w 1974 roku.
Dyrektor generalny firmy Michael Leiters powiedział: „McLaren W1 został stworzony według zasad prawdziwych supersamochodów i jest ostatecznym wyrazem tego jaki powinien być McLaren. W1 zrodził się z bogatej historii wyścigowej i mistrzowskich ambicji, a z jego osiągami wyznaczającymi nowe granice, jest godny nazwy „1”. Podobnie jak jego poprzednicy F1 i P1, W1 na nowo definiuje zasady prawdziwego supersamochodu”.
Nie mamy zbyt wielu informacji na temat tego auta, ale jeśli potraktować P1 jako historyczny odnośnik, można śmiało przypuszczać że flagowiec wyznaczy kierunek McLarena w kwestii designu i technologii na następną dekadę. Prawie na pewno będzie to hybryda, bo McLaren w ostatnich latach mocno rozwinął swoją technologię plug-in, poczynając od P1, a kończąc na oferowanej w tej chwili Arturze. Moc auta w dzisiejszych czasach musi przekroczyć 1000 KM, co będzie też wyraźnym krokiem naprzód względem 916-konnego P1.
Czas pokaże jak dużą rolę w napędzaniu auta będą pełnić silniki elektryczne. P1 było tak spektakularnym samochodem między innymi dlatego, że jego motor elektryczny służył jako pozostający w cieniu dodatek podkreślający najlepsze cechy dominującego V8. Od czasów P1 technologia silników i baterii poprawiła się o kilka poziomów, przez co McLaren w nowym modelu może wydobyć jeszcze większą moc przy niższej masie i bardziej skomplikowanej elektronice pokładowej.

Z drugiej strony firma może też pokusić się o zaimplementowanie mocniejszych podzespołów - np. elektrycznej przedniej osi - aby jeszcze poprawić osiągi i w pełni wykorzystać możliwości jakie daje torque vectoring (za cenę masy). Jeśli McLaren chce czerpać ze swojego doświadczenia w Formule 1, nowy hypercar może nawet dostać napęd zgodny z ideą nowych regulacji silnikowych wchodzących od sezonu 2026, wedle których udział modułu hybrydowego w napędzie bolidu będzie wynosił aż 50%.
W P1 silnik V8 był głęboką ewolucją wcześniejszej jednostki z 12C, ale biorąc pod uwagę, że inni producenci jak Bugatti, GMA czy Aston Martin zainwestowali ostatnio w konstrukcję dedykowanych dla swoich aut silników, być może McLaren zaskoczy nas czymś podobnym.
Oczywiście popisową częścią nowego McLarena na pewno będzie aerodynamika pełna aktywnych elementów i skomplikowanych rozwiązań. Jak w każdym współczesnym McLarenie nadwozie będzie wykonane z włókien węglowych osadzonych na karbonowym monokoku, a design auta na wiele lat wyznaczy kierunek stylistyczny całej marki.
Z zaawansowanym aerodynamicznie nadwoziem będzie współpracować równie zaawansowana technologia podwozia. Potencjalnie może się pojawić kolejna generacja hydraulicznie połączonych amortyzatorów jak w McLarenie 750S.
McLaren W1 dołączy do stawki niesamowitych współczesnych hipersamochodów złożonej z Aston Martina Valkyrie, GMA T.50 i Bugatti Tourbillon. Wkrótce to tego grona dołączy kolejny mocny gracz, bo trwają intensywne testy drogowe nowego flagowca Ferrari.
Test zimowej opony Yokohama Advan Winter V907 w alpejskich warunkach. Sprawdzamy zachowanie na śniegu oraz na mokrym i suchym asfalcie.
Nowe projekty wokół klasycznych aut w Europie i Polsce. Community, emocje i kultura zamiast konkursów i inwestycji
Unikatowe auta, supercary, klasyki i ikony motorsportu wracają na PGE Narodowy. Odkryj nową edycję Wystawy Castrol Ikony Motoryzacji.
Kalendarz Pirelli 2026 „Elements” Sundsbø to filmowa opowieść o żywiołach, naturze i emocjach redefiniujących „The Cal”.
Silniki i skrzynie biegów BMW już od 25 lat stanowią podstawę napędów wszystkich modeli Morgana.
Nowoczesne powłoki ceramiczne, folie PPF i innowacyjne rozwiązania Ceramic Pro chronią lakier, zmieniają wygląd auta i podkreślają jego styl.
Test zimowej opony Yokohama Advan Winter V907 w alpejskich warunkach. Sprawdzamy zachowanie na śniegu oraz na mokrym i suchym asfalcie.
Nowe projekty wokół klasycznych aut w Europie i Polsce. Community, emocje i kultura zamiast konkursów i inwestycji
Sezon 2026 Formuły 1 będzie pierwszym dla Audi jako samodzielnego producenta, a ambicje są ogromne.
F.A. “Butzi” Porsche - twórca sylwetki 911 - został uhonorowany w edycji specjalnej modelu GT3.
Nie tylko AMG i Porsche, ale także Bentley Continental GT stał się obiektem zainteresowania Brabusa.
MSO i brytyjska artystka Nat Bowen stworzyli McLarena 750S pokrytego innowacyjną warstwą lakieru.
Projekty takie jak G90 Wingback Concept Genesis mają podkreślić sportowe aspiracje marki Genesis.
Unikatowe auta, supercary, klasyki i ikony motorsportu wracają na PGE Narodowy. Odkryj nową edycję Wystawy Castrol Ikony Motoryzacji.
Luksusowe samochody i malarstwo? Bentley i Mulliner udowadniają, że to bardzo dobre połączenie.
Lamborghini rozwija swój program zamówień specjalnych, stąd pomysł na nowe Temerario Ad Personam.